Czas na całą relację.
Po co jechać 8godzin pociągiem z 2 przesiadkami cały czas stojąc?
Na Mistrzostwa Polski Instruktorów SITS do Zieleńca! :D
O 11:20 zwarta i gotowa czekałam na pociąg do Wrocławia...Następnie czekało mnie tylko ponad 8 godzin podróży, na szczęście towarzyszył mi Kacper.
Kiedy dotarliśmy na miejsce nie obyło się bez problemów, ale z uśmiechem na twarzy powitałam swoich dobrych starych znajomych! :)
W sobotę o lepszej pogodzie nie mogliśmy marzyć - słońce dawało jak tylko mogło! Cieplutko, śnieżek, opalanko na wyciągu, czego chcieć więcej?! <3
A nawet po południu miałam okazję zrobić fotorelację z freestyle na zawodach.
2h później nastąpił czas przebierania się na parkingu pod stokiem ;o
Kolejne ciekawe przeżycie z mojej strony.
Potem tylko poszliśmy się czegoś napić i skierowaliśmy swoje kroki na ogłoszenie wyników:
Skorup - oficjalnie Mistrz Polski Instruktorów *bijemy brawo*
Zbicu - najlepszy technicznie *bijemy brawo*
Kasia zajęła 6 miejsce w ogólnej klasyfikacji kobiet *bijemy brawo*
Końcem końców nastąpił czas wyjazdu, zupełnie inaczej niź planowaliśmy, bo nie zostaliśmy na after party po zawodach... Za to koczowaliśmy u Kasi w Gliwicach do 4 rano ;) i o 5:50 mieliśmy bezpośredni pociąg do Łodzi.
Cieszę się z sukcesów moich znajomych, a także gratuluję zdania egzaminu :)
Oficjalnie mogę powiedzieć że czuję progress w tym roku na desce, co by tu gadać uczyłam się od najlepszego technika ;)
Już za Wami wszystkimi tęsknie, ale to chyba oczywiste.
ognisko pierwszego wieczoru
Zbiciu zadowolony znalazł coś na czym można siedzieć :D
Wojtek - a'la model, przed skocznią
Skorup
Wojtek
Rafał
Keny - sędziował, ale pozycję ma uroczą xD
Skorup zdobył 9pt na boxie :D
Kasia odbiera swoje 6 miejsce :)
podium! :D
najlepszy technik ;)
podziękowanie by Skorup i Zbiciu = piosenka
nadmierne szczęście -> kanapka!! a Skorup na śniegu :)
Po co jechać 8godzin pociągiem z 2 przesiadkami cały czas stojąc?
Na Mistrzostwa Polski Instruktorów SITS do Zieleńca! :D
O 11:20 zwarta i gotowa czekałam na pociąg do Wrocławia...Następnie czekało mnie tylko ponad 8 godzin podróży, na szczęście towarzyszył mi Kacper.
Kiedy dotarliśmy na miejsce nie obyło się bez problemów, ale z uśmiechem na twarzy powitałam swoich dobrych starych znajomych! :)
W sobotę o lepszej pogodzie nie mogliśmy marzyć - słońce dawało jak tylko mogło! Cieplutko, śnieżek, opalanko na wyciągu, czego chcieć więcej?! <3
A nawet po południu miałam okazję zrobić fotorelację z freestyle na zawodach.
2h później nastąpił czas przebierania się na parkingu pod stokiem ;o
Kolejne ciekawe przeżycie z mojej strony.
Potem tylko poszliśmy się czegoś napić i skierowaliśmy swoje kroki na ogłoszenie wyników:
Skorup - oficjalnie Mistrz Polski Instruktorów *bijemy brawo*
Zbicu - najlepszy technicznie *bijemy brawo*
Kasia zajęła 6 miejsce w ogólnej klasyfikacji kobiet *bijemy brawo*
Końcem końców nastąpił czas wyjazdu, zupełnie inaczej niź planowaliśmy, bo nie zostaliśmy na after party po zawodach... Za to koczowaliśmy u Kasi w Gliwicach do 4 rano ;) i o 5:50 mieliśmy bezpośredni pociąg do Łodzi.
Cieszę się z sukcesów moich znajomych, a także gratuluję zdania egzaminu :)
Oficjalnie mogę powiedzieć że czuję progress w tym roku na desce, co by tu gadać uczyłam się od najlepszego technika ;)
Już za Wami wszystkimi tęsknie, ale to chyba oczywiste.
ognisko pierwszego wieczoru
Zbiciu zadowolony znalazł coś na czym można siedzieć :D
Wojtek - a'la model, przed skocznią
Skorup
Rafał
Keny - sędziował, ale pozycję ma uroczą xD
Skorup zdobył 9pt na boxie :D
Kasia odbiera swoje 6 miejsce :)
podium! :D
najlepszy technik ;)
podziękowanie by Skorup i Zbiciu = piosenka
nadmierne szczęście -> kanapka!! a Skorup na śniegu :)
1 komentarz:
A gdzie Candy na foto?
Prześlij komentarz