21 kwietnia 2013

Livigno Poducha Camp 2013 z KenyOnBoard.com!

One way or another I'm gonna get ya!
I'm gonna get ya get ya get ya get ya!

W kwietniu na deskę? No bo niby DLACZEGO NIE?! Jak można, to jedziemy. Chwila na spakowanie i w piątek 12ego kwietnia kierowałam się do centrum Kato aby rozpocząć tą wiosenno-zimową przygodę! Podróż na spokojnie? Kiedy jedziesz z Katowickim AWFem, nie ma najmniejszej opcji. Śpiewanie, gwizdanie, impreza do samego rana! Dla urozmaicenia został zrobiony tor przeszkód aby chłopcy i dziewczęta mogli dostać się do toalety a postoje zdecydowanie były zbyt rzadko przy przyjmowaniu tak dużej ilości płynów... W godzinach popołudniowych dostaliśmy się do Livigno!  Szybkie pompowanie AWFu i nadszedł czas czekać na apartamenty. Sjesta to sjesta... Piwko przy sklepie duty free i zapoznawanie się z ekipą. Spacerek po mieście, nowe historie, ogarnianie się wzajemnie... każdy tylko myślał aby dostać się na stok ;)
Cały tydzień poświęciliśmy na jazdę, aby ostatniego dnia pozytywnie zaliczyć egzamin na klasę sprawności SITS. Myślicie że nie da się wypełnić całego 18godzinnego dnia? DA SIĘ. KenyOnBoard jest na to wzorowym przykładem!
Jazda na stoku do południa, miękki śnieg, no to na snowpark (osobiście polecam Mottolino w którym się zakochałam) Godzina 16:30 czas wracać do apartamentu. haha, nie ma opcji! Po drodze wpadasz na apres ski i imprezujesz minimum do 18:00! Wyborowa dobrze się spisała, a narty zostały w końcu dobrze wykorzystane, a mianowicie do polewania wódki ;)

Szybki prysznic i o 19 na wykład. Edukacja to sprawa powszednia :D
o wieczorach, co tu dużo mówić. Impreza za imprezą, wyjścia do klubów, happeningi na ulicach i w pokoju numer 1 to podstawa! 


Kamcia/Candy/Kendzi/Suicider per ja, wróciłam z cudownymi wspomnieniami, pandą na twarzy i uśmiechem od ucha do ucha, mimo skręconego kolana..!


Droga ekipo KenyOnBoard & AWF:
dzięki wielkie za cały tydzień!


 to jedziemy :D
 AWF pompuje na sam początek obozu
 Lucy & Keny
 takie tam chill przy sklepie



 Livigno!
prawdziwa włoska pizza :3
 Karolina
 przerwa = opalamy się
 Skorup na APRES SKI ! Elegancja jest ;]
 narty w końcu zostały dobrze wykorzystane ;)


 Hasan
 Marek
 taki tam DJ i wielki gibon
 po pierwszym dniu na desce :)

 Nine Knights !!! Zameczek fiata!

 Nine Knights, zamek fiata!
 Gery
 KenyOnBoard, fryteczki z majonezem, cola i słońce ^^

 jest dobrze :D
 Arczi & Gery
 Misiek & Keny
 Arczi
 Gery
 Marek
 Karolina
 Mottolino !!! ^^


 Marek
 z Arczim!!! ^^
 takie tam 15 stopni na Mottolino!
 a tak wracamy z Apres....

Marek

skręcone kolano, wizyta w Trauma Clinic.

 opalanko!!!
 Karolina & Marek
 Pac Man
 OPALAMY SIĘ (chociaż tyle za skręcone kolano...)
 gryll
 Mateusz

 Dori
 Gocha
 Arczi
 Lucy

 Keny!
 Gery

 Karolina

 Młody
 Gocha


 Cygi
 Marek
 Mateusz


 takie tam do sklepu na 4 nogach... :)
 podsumowanie wyjazdu :)
 Mati & Dori


 Arczi
 Ola & Monika
 z Karoliną!
 z Matim
 Młody/Panda/ Harry Potter
 Arczi
 Karolina

 Marek


ONE WAY OR ANOTHER!!!!

Do zobaczenia za rok w Livigno!

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

nje smienja to fagtu żem Cje nie lupie ...

Klaudyna pisze...

zazdroszczę, ja w tym sezonie niestety nie pojeździłam :(

Anonimowy pisze...

zastroźnica ... czeko zastrośdźisz? .. feż nalty i jeć ...

callmedis pisze...

taki tam wypad na dechę w środku roku, kiedy w Polsce plucha.. Fajna fotorelacja:)

Anonimowy pisze...

up: a Ty co siem wymondszasz? nie fchoć tutaj..