07 stycznia 2014

Widoczna pamięć.

Strach jest normalny dla każdego z nas, różnimy się tylko sposobem odbioru. Mobilizacja albo paraliż, panika. Wszystko przedstawia naszą przyszłość, nigdy przecież nie obawiamy się przeszłości.
To co się wydarzyło powinniśmy zostawić za sobą i szybko lecieć do przodu, dalej, tak jak poprowadzi nas serce, umysł, przypadek, wiatr....

Może dlatego lubię robić zdjęcia? Utrzymują jedną chwilę, wartą zapamiętania na tyle, że chcę mieć ją nawet kiedy o niej zapomnę... Uczucie które mi towarzyszy za każdym razem kiedy odbieram wywołaną kliszę. Lekki stres aby przypomnieć sobie jakie zdjęcia robiłam. Później tylko pojawia się uśmiech na mojej twarzy, bo owy moment był wystarczająco przyjemny aby znaleźć się na mojej widocznej pamięci.

Klisza niestety się przekręciła(ta wiem, ja to zrobiłam).
Zdjęcia w większości są przepołowione....
zbiór z kilku kliszy od lipca 2013!



















Brak komentarzy: