28 listopada 2014

GO*POW 2014 NaTo

Can I get a....? Whoop Whoop!

Wiem doskonale, że JemBanana Crew ma już dosyć tego tekstu a ja ostatniej nocy nie mogłam się powstrzymać żeby tego nie powtarzać co.... 5 sekund :D

W ramach rewanżu, wysokie dźwięki dla mojego głosu to nadal niemałe wyzwanie!

GO*POW wow....
weekend we Wrocławiu przepełniony zajawą, endorfinami, energetykami, śniegiem i snowboardem! Ze spaniem tylko coś słabo było.Nocleg u Bonbla jak zawsze na zasadzie "im ciaśniej tym kochaśniej"! 

Na takim evencie na pewno warto się znaleźć! W tym momencie czekam już na GO*POW 2015! Żeby jeszcze raz pojawić się w Kinie Nowe Horyzonty na filmach, uczestniczyć w konkursach, łapać zajawę i energię od ludzi!  
Czy ktoś wie co się stało z tymi super huśtawkami? :c
Nie wiem gdzie za rok odbędą się warsztaty, ale udział w nich uważam za... co najmniej obowiązkowy! W tym roku RehaSnow i Akrobatyka z Alpino!Gdzie z jednych zajęć dowiedziałam się, że prawie się rozpadam to na drugich próbowałam się nie zabić ;)
Snowboardowy After.... No dobra tutaj przyznaję.W piątek wszyscy tak poszaleli, że na sobotę nie mieli siły. Ale hola hola, Energetyki w dłoń - lub inne turbo soczki - i impreza toczy się do 5 rano!

Chciałabym jeszcze raz wyściskać Was moje drogie mordeczki, te stare zgrzybiałe i te nowo poznane :D
Dziękuję za to, że żaden moment nie był nudny!

Jednak miło kiedy nagle ktoś się na Ciebie patrzy i takie "Ej! Ty byłaś na GOPOW!"

Świat snowboardowy taki mały.... :DGłowa taka nieogarniająca...



 jeszcze świeże opaseczki
 tramwaj taki pojemny, Mapet taka silna
Browar ?




 Dżem Dobry

śnieg :D


  JagerNaTo?




 Ryba taki pros
 Nienażarty, dobre burgery, poleeeeeecam! Bo zjadłam po Akro w sekundę!

 taki sąsiad co sushi przynosi :D Tylko u Bonbla!

 Johnny


 Pan Bonbel!
 piwka?


z racji tego, ze jestem lamą nie wzięłam lampy do aparatu więc zdjęć z jamu nie ma :<
Ostatnie dwa zdjęcia od Natalii :D

Brak komentarzy: