14 września 2012

Tyłkiem w stronę słońca i Are you cake? czyli tydzień w Turcji!

Kto by pomyślał.... 3 dziewczyny pojechały same do Turcji. Niebezpiecznie? pozornie! no i na całe szczęście, chociaż jest przynajmniej co wspominać! ;) Damskie wakacje, gdzie można zapomnieć o wszystkim, chociaż na chwilę i zupełnie się relaksować, opalać i robić wszystko to na co masz tylko ochotę! Prawie spełnienie marzeń :D
Taką "przygodę" miałam po raz pierwszy i mam nadzieję że nie ostatni.

Mimo że w nocy spałam 2,5h a w domu tylko 3, oraz że ukradli mi okulary i klapki to i tak jestem szczęśliwa!

 Warszawa - Bodrum

1st day!

 mniam. mniam. czekolada przed kolacją ;p
 Justa! (co za cziksa!)
 z Monią



 no cześć!


jakiś dobry drink przygotowany przez "naszego" barmana, który potem z niewiadomych przyczyn przestał się do nas odzywać a potem nas przepraszał nie wiadomo za co o.o
all day all night MAKAO! 
 tajemnicze listy do Moniki ;] (i te podrzucane kwiatki przez cały dzień!)

nasz hotel :D
 kite na środku morza? Czemu nie....
 hehe.
 Wishing Cave. Pójdź popływać, wróć z raną i dziwnymi siniakami
 Camel Beach
 jump jump!

 dancing na statku
 nasz kosmiczny pokój!
 widoczki z kolacji



 Hello Kitty jest wszędzie! (nawet dostępne u facetów...)
 nasz autokar do Bodrum miał pewne usterki :D
 hey!



 pozdrawiamy wszystkich którzy chodzą do szkoły!
 krzyżówka ALL DAY. Chociaż to Justyna była mistrzem
 ostatnie chwile w hotelu....

bye bye :(
samolot opóźniony kilka godzin, ale spać nie pójdziesz bo i tak nie wiesz o której masz wylot.
 przynajmniej dostaliśmy przekąski o 3:33 
 no to lecim.! i spać, bo potem trzeba prowadzić samochód....
startować o wschodzie słońca? Dlaczego by nie :)

muzyka wyjazdu:
i nie pytajcie mnie dlaczego, bo to wina animatorów :p

1 komentarz:

Siostry Bukowskie pisze...

ojej, jaka świetna pogoda na zdjęciach ((;